Partia Kobiet w Sejmie?
Partia Kobiet ma już ponad pięć tysięcy
członków i dogania największe partie - wylicza "Życie Warszawy". Według niektórych badań, Partia Kobiet weszłaby do Sejmu.
Nowi członkowie oblegają wszystkie regionalne oddziały partii. W Łodzi, Poznaniu czy w Sopocie Partia Kobiet będzie mieć więcej członków niż Prawo i Sprawiedliwość. Ale, jak podkreślają eksperci, liczba członków wcale nie przekłada się na rzeczywiste poparcie społeczne. Z badań Pentora przeprowadzonych na zlecenie "Życia Warszawy" wynika, że Partia Kobiet nie weszłaby do parlamentu. Popiera ją zaledwie 1,8% wyborców.
Ale Dariusz Rodzik, rzecznik partii, powołuje się na nowy, internetowy sondaż wykonany przez Instytut Badań Rynkowych. Według niego, Partię Kobiet popiera sześć procent respondentów i z tym wynikiem wchodzi ona wraz z Platformą Obywatelską (31%)oraz PiS (26%) do Sejmu.
Gdyby tak się stało, byłby to ewenement światowy - komentuje Jarosław Flis, socjolog z UJ. (PAP)