ŚwiatParowozem szybciej

Parowozem szybciej


W roku 1909, podróżnego wsiadającego do pociągu na londyńskim dworcu Paddington, udającego się do walijskiego portu Fishguard, czekała podróż wagonami ciągnionymi parowozem, w czasie 4 godzin 28 minut.

15.07.2002 07:30

Anno Domini (Roku Pańskiego) 2002 ten sam dystans 270 mil, czyli około 435 km., pociąg z lokomotywą spalinową przebywa o 32 minuty dłużej, równo w pięć godzin – pisze Rzeczpospolita.

Lokomotywy dieslowskie nie jeżdżą wolniej od parowych, lecz pociąg na tej trasie zatrzymuje się na 36 minut oczekując na inny - tak aby pasażerowie zdążyli się przesiąść. Poza tym, obecnie pociąg zatrzymuje się na liczniejszych stacjach niż w roku 1909.

XXI-wieczni pasażerowie zgrzytają zębami, ponieważ casus linii Paddington - Fishguard nie jest wyjątkiem, koleje brytyjskie jeżdżą wolniej po prywatyzacji dokonanej za rządów Margaret Thatcher (1979 - 1990).

Poza tym, jak twierdzą historycy, bilet powrotny na tej trasie kosztował w 1909 roku 157 funtów (odpowiednik 251 euro, natomiast aktualnie kosztuje 197 funtów 315 euro). (an)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)