PolskaParlamentarzyści do raportu

Parlamentarzyści do raportu

Obiecywali walkę z bezrobociem i grad pieniędzy na inwestycje regionalne. Przyrzekali budowę mostów i lotnisk. Zapewniali solennie o swoim zaangażowaniu w sprawy zwykłego człowieka, oddaniu i ofiarności w służbie publicznej. Skończyło się, jak zawsze. O kim mowa? O naszych parlamentarzystach. Minęły cztery lata. Nowe wybory tuż, tuż; festiwal obietnic już się rozpoczął, dlatego warto obejrzeć się wstecz.

Parlamentarzyści do raportu

12.07.2005 | aktual.: 12.07.2005 09:14

Chronowski na fali W minionej kadencji najgłośniej było o senatorze Andrzeju Chronowskim z Nowego Sącza, który w 2000 r. przez pięć miesięcy pełnił funkcję ministra skarbu i do dzisiaj mu się to czkawką odbija (afera w PZU). Chronowski wsławił się wiosną tego roku podsłuchiwaniem własnych rozmów telefonicznych i z tej wpadki tr udno mu się będzie wytłumaczyć przed elektoratem.

Swoje pięć minut w mediach miał także poseł Stanisław Jarmoliński (SLD-UP) z Nowego Targu, przyłapany na głosowaniu na dwie ręce. Z tego powodu pan doktor opuścił klub SLD, zasilając grono niezrzeszonych posłów. O pozostałych naszych posłach i senatorze Franciszku Bachledzie-Księdzulorzu z Zakopanego było cicho. Ginęli w sejmowej szarzyźnie, w głosowanich się nie wychylali i dziennikarze się nimi nie interesowali. Trzeba im to zapisać na plus, zważywszy, że aż 8 proc. polskich deputowanych ma zarzuty prokuratorskie i tacy okupują czołówki gazet.

Henryk Szewczyk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)