Parlament - zrób to sam
To tylko jedno z haseł, jakimi różnego rodzaju organizacje próbują zachęcić Polaków do pójścia do urn.
Oprócz niego pojawił się m.in. billboard z napisem "Nie Rydzykuj. Głosuj. Urna Twoja mać" czy "Zmień kraj - idź na wybory". Eksperci spodziewają się jednak, że efekt tego typu akcji będzie niewielki. "Mogą one podnieść frekwencję o najwyżej kilka punktów procentowych" - szacuje poranny gość Radia PiN 102FM prof. Lena Kolarska-Bobińska, szefowa Instytutu Spraw Publicznych. W ostatnich wyborach parlamentarnych frekwencja wyniosła nieco ponad 40 proc.