PolskaParkingowy naciągacz

Parkingowy naciągacz

Parkingowy z ul. Tuwima pobiera od kierowców cztery razy większą stawkę niż powinien. Za 30 minut parkowania żąda aż 2 zł, bezczelnie wpisując tę kwotę na bilecie za... 50 gr!

Parkingowy naciągacz
Źródło zdjęć: © ExI

– Mężczyzna miał identyfikator, więc nie podejrzewałem, że chce mnie oszukać – mówi zdenerwowany Piotr Krawczyk, właściciel czerwonego fiata. – Dał mi zielony bilet (za 50 gr), na którym odręcznie przerobił wydrukowaną kwotę.

Kierowcę trochę to zdziwiło, bo wcześniej w tym samym miejscu płacił złotówkę, ale nie dyskutował z parkingowym...

– Nie ma w Łodzi miejsca, gdzie za pół godziny parkowania płaciłoby się 2 zł – podkreśla Adam Żeberkiewicz, rzecznik miejskiego Zarządu Dróg i Transportu. – W tak zwanej pierwszej strefie opłata wynosi 1 zł, a w drugiej – 50 gr. Ale pan Piotr przepłacał nawet wtedy, gdy płacił 1 zł, bo odcinek ul. Tuwima od ul. Dowborczyków do Sienkiewicza znajduje się w drugiej strefie!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)