Papież uzdrowił dwie osoby?
Prasa włoska ujawnia dwa przypadki
uzdrowień, przypisywanych Papieżowi Janowi Pawłowi II. Jeden
dotyczy włoskiego kardynała Francesco Merchisano, drugi
anonimowego Amerykanina.
10.04.2005 | aktual.: 11.04.2005 11:18
Arcyprezbiter bazyliki świętego Piotra, kard. Francesco Marchisano twierdzi, że został cudownie wyleczony przez Jana Pawła II. Ujawnił to w homilii, którą wygłosił w sobotę w bazylice świętego Piotra podczas mszy odprawionej za duszę Papieża. Historię jego choroby i wyleczenia opisał dziennik "La Repubblica".
Kardynał Marchisano powiedział w kazaniu, że pięć lat temu przeszedł operację tętnicy szyjnej, po której, w wyniku błędu lekarskiego, miał sparaliżowaną prawą strunę głosową. Z tego powodu mówiłem w sposób prawie niesłyszalny. Papież dotknął miejsca, w którym byłem operowany, mówiąc mi, że modlił się za mnie. Po jakimś czasie zacząłem normalnie mówić - opowiedział w homilii kardynał.
"La Repubblica" podkreśla, że ten przypadek należy dopisać do całej serii cudownych uzdrowień, które przypisuje się Janowi Pawłowi II. O innym przypadku uzdrowienia, przypisywanego Papieżowi, poinformowały dzienniki "La Stampa" i "Il Giornale".
Autorzy artykułów, watykaniści Marco Tosatti i Andrea Tornielli, opisują swoją rozmowę z arcybiskupem Stanisławem Dziwiszem z czerwca 2002 r. Podczas tego spotkania osobisty sekretarz Papieża opowiedział historię uzdrowienia Amerykanina, ciężko chorego na raka.
Według dziennikarzy ujawniających dopiero teraz, po prawie trzech latach, szczegóły swej rozmowy z arcybiskupem Dziwiszem, został on poproszony o to, aby po mszy w Castel Gandolfo doprowadzić do Jana Pawła II Amerykanina cierpiącego na raka. Po jakimś czasie sekretarz Papieża otrzymał telefon z wiadomością, że rak, na którego chorował Amerykanin żydowskiego pochodzenia, całkowicie ustąpił.
Sylwia Wysocka