Świat"Papież umierał bez strachu"

"Papież umierał bez strachu"

Papież Jan Paweł II umierał bez strachu,
żegnając się z życiem wypełnionym radością i bólem: śmierci
oczekiwał przygotowany. Jego ostatnia droga była jednym z jego
największych czynów - napisał prestiżowy czeski dziennik
"Lidove Noviny".

"Papież umierał bez strachu"
Źródło zdjęć: © AFP

12.04.2005 | aktual.: 12.04.2005 13:26

Gazeta podkreśliła, że przy okazji śmierci i oczekiwania na pogrzeb Jana Pawła II wielu ludzi uświadomiło sobie, jak kruche jest życie i że nie wolno odkładać realizacji swoich planów i marzeń. Po śmierci Papieża odnosiło się wrażenie, jakby wielu milionom ludzi ktoś zaczął odliczać czas.

Odnosząc się do częstych medialnych ocen, że zachowanie większości z setek tysięcy pielgrzymów, którzy przybyli do Rzymu, przypominało "zbiorowe szaleństwo i ślepy kult jednostki", autor "Lidovych Novin" podkreślił, że tłumy w Watykanie dotarły tam przede wszystkim z powodu wiary, szacunku i uniesienie. Jego zdaniem tych powodów nie można ani odrzucać, ani potępiać.

"Nie mogę powiedzieć, że coś takiego nie istnieje, tylko dlatego, że ja czegoś podobnego nie odczuwam, albo nie wierzyć w istnienie innych głosów tylko dlatego, że ja ich nie słyszę" - napisał komentator "Lidovych Novin". Dodał, że Jan Paweł II umiał słuchać innych głosów, nie tylko sobie bliskich. Podróżował, aby poznawać, aby wzbogacać się różnorodnością.

"Z tego świata - dodał dziennik - Jan Paweł II - odchodził w wielkim cierpieniu. (...). Nie chciał zemrzeć jak zwierzątko we śnie. Chciał swą śmierć odbierać w pełni".

"Nie chcę powiedzieć, że powinniśmy myśleć nieustannie o śmierci i przerażać się jej wyobrażeniem, ale powinna zostać zaakceptowana jako część naszego istnienia, iść obok nas" - napisał komentator "Lidovych novin".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)