Papierowe indeksy przejdą do lamusa?
Uczelnie będą mogły zlikwidować papierowe
indeksy jako dokumenty potwierdzające przebieg studiów -
poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa
Wyższego. Projekt rozporządzenia w tej sprawie trafił właśnie do
konsultacji społecznych.
19.01.2009 | aktual.: 19.01.2009 11:34
Jak poinformowało Biuro Prasowe MNiSzW, zgodnie z rozporządzeniem uczelnie zamiast indeksów będą mogły wprowadzić "karty okresowych osiągnięć studenta". - Karty te będą miały postać wydruków elektronicznych, podpisywanych jedynie przez kierownika podstawowej jednostki organizacyjnej uczelni - tłumaczą urzędnicy ministerstwa.
Studenci przystępując do zaliczeń i egzaminów nie będą mieli obowiązku posiadania indeksu i kart egzaminacyjnych. Dokumentem poświadczającym uzyskanie zaliczenia i złożenie egzaminu będą protokoły sporządzane przez nauczycieli akademickich w postaci papierowej lub elektronicznej. Po wydrukowaniu wyników sesji egzaminacyjnej dziekan będzie dokonywał wpisu na kolejny semestr lub rok studiów.
Na koniec studiów absolwent otrzyma udokumentowany przebieg studiów wraz z dyplomem w postaci suplementu, który - według MNiSzW - "z jednej strony spełni tradycyjną sentymentalną rolę indeksu, ale także rolę informacyjną dla potencjalnego pracodawcy".
Projekt rozporządzenia nie zakłada jednak automatycznego zniesienia indeksów. - Jeżeli władze uczelni dojdą do wniosku, że nie są przygotowane jeszcze na likwidację indeksu, to na takiej uczelni ta forma dokumentacji będzie mogła nadal funkcjonować - wyjaśnia MNiSzW.
Według MNiSzW, dokumentacja w formie elektronicznej "odciąży od dodatkowych formalności studentów i uczelnie, a także ułatwi i przyspieszy weryfikację uzyskiwanych wyników". - Czas płynie nieubłaganie naprzód i dziś papierowy dokument z setkami podpisów, po które trzeba stać w długich kolejkach do zabieganych wykładowców, staje się synonimem niepotrzebnej biurokracji - uzasadniali decyzję urzędnicy.
Według MNiSzW, zastąpienia indeksu systemem elektronicznym domagały się od wielu lat środowiska akademickie. - Kurczy się także lista krajów, gdzie papierowy indeks jeszcze istnieje. W Szwecji zniesiono go już prawie 30 lat temu - tłumaczyli urzędnicy i podkreślili, że indeksów nie posiadają także studenci krajów anglosaskich, Francji, Niemczech, Hiszpanii i Portugalii. Ostatnie bastiony papierowych indeksów to oprócz Polski m.in. Białoruś, Ukraina, Czechy i Słowacja.