Papałę zastrzelił "Gruby"
We wrześniu 1998 roku na działkach pod Warszawą policjanci znaleźli ciało Rafała Kanigowskiego ps. Gruby. Wszystko wskazuje, że w Piasecznie mafia odstrzeliła człowieka, który na jej rozkaz trzy miesiące wcześniej zlikwidował gen. Marka Papałę, pisze "Super Express".
Według gazety Papała został zastrzelony, bo zbyt dużo wiedział o związkach polityków z mafiosami, m.in. z Ryszardem Koziną vel Ricardo Fanchini, szefem jednej z najpotężniejszych grup mafijnych w Europie. Informatorzy "Super Expressu" mówią, że w zeznaniach świadków pojawiły się już nazwiska wysoko postawionych lewicowych działaczy z lat 90., z którymi kontaktowali się przedstawiciele Koziny. Wszystko wskazuje, że wykonawcą wyroku był Rafał Kanigowski ps. Gruby, podwładny wiedeńskiego bossa "Baraniny".
Specjalna grupa śledcza kierowana przez pogromcę mafii, prokuratora Jerzego Mierzewskiego, jest coraz bliżej rozwikłania tajemnicy zabójstwa generała. Nowe zeznania świadków i analiza wcześniej zebranych informacji pozwalają na odtworzenie przebiegu zbrodni i wskazanie prawdopodobnego motywu. Jak się nieoficjalnie dowiedział dziennik w sprawie Papały ciekawe informacje może przekazać organom ścigania Grzegorz Żemek, skazany za aferę FOZZ, który chce zostać świadkiem koronnym. (PAP)