Państwo prawa - bez etyki
W dzisiejszej kulturze zachodniej zastanawiające jest szybkie i dalekie odchodzenie od etyki - pisze w "Naszym Dzienniku" ks. prof. Czesław Bartnik.
30.08.2003 | aktual.: 30.08.2003 07:24
Mówi się wprawdzie, że to raczej dowartościowanie "prawa ludzkiego" i zarazem "godności ludzkiej", ale jednak to prawo stanowione przez człowieka okazuje się właśnie często dalekie od etyki albo nawet wprost godzące w nią.
Tym samym życie publiczne pozbawione jest instancji najwyższej, obiektywnej i niekoniunkturalnej - pisze ks. Bartnik. Dotyczy to w szczególny sposób obecnej Polski, która poddana jest jakiejś niejasnej "transformacji" od raju socjalistycznego do raju kapitalistycznego - dodaje.
W artykule ks. Bartnik przytacza niektóre przejawy tego procesu relatywizacji i etyki, i prawa zarazem.