Panas do nafty?
Nie ustają komentarze w sprawie dalszych
zawodowych losów Krzysztofa Panasa, który - po zdymisjonowaniu ze
stanowiska prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia - jest bez pracy. W
kuluarach Sejmu mówi się, że nowym miejscem zatrudnienia Panasa,
będzie... koncern naftowy PKN Orlen - pisze "Dziennik Łódzki".
"Nie komentujemy kuluarowych opinii"- zastrzega Paweł Poręba z biura rzecznika prasowego PKN Orlen w Warszawie.
"Nie wiem, jakim lekarzem ginekologiem jest były prezes funduszu, ale na pewno nie sprawdził się jako finansista w zarządzaniu publicznymi pieniędzmi"- twierdzi Ewa Kopacz, posłanka Platformy Obywatelskiej - podaje dziennik.
Z kolei w łódzkich kręgach medycznych mówi się, że doktor Panas trafi do szpitala MSWiA na stanowisko jednego z dyrektorów resortowej placówki. "Nic o tym nie wiem, ale myślę, że najlepiej byłoby spytać samego Krzysztofa Panasa, gdzie się wybiera do pracy" - mówi Stefan Gajdziński, dyrektor szpitala MSWiA w Łodzi. Były prezes NFZ jest nieuchwytny - pisze "Dziennik Łódzki". (PAP)