Ożarów przypomniał o sobie

Około 80 byłych pracowników fabryki kabli w Ożarowie zablokowało w poniedziałek trasę Warszawa-Poznań. Blokada trwała półtorej godziny. Policja nie interweniowała

Sławomir Gzik z Komitetu Protestacyjnego powiedział, że akcja miała na celu przypomnienie byłych pracowników fabryki kabli, którzy nadal nie mają pracy. Według protestujących, na terenie zakładu trwa niszczenie maszyn do produkcji kabli.

Protestujący zablokowali najpierw jeden pas ruchu i udali się spod bram fabryki dwa kilometry dalej - do centrum Ożarowa. Następnie wrócili pod zakład.

W tym czasie na drodze z Warszawy do Poznania utworzyły się korki. Protest przebiegał spokojnie. Policja nie interweniowała. (mp)

Wybrane dla Ciebie
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Gdy się wygrało wszystko, trzeba zmienić dyscyplinę [OPINIA]
Gdy się wygrało wszystko, trzeba zmienić dyscyplinę [OPINIA]
Nowe pomiary prędkości. Na szczególnie niebezpiecznym odcinku
Nowe pomiary prędkości. Na szczególnie niebezpiecznym odcinku
Szłapka pokazał kadr z Republiki. Doszło do spięcia
Szłapka pokazał kadr z Republiki. Doszło do spięcia
Napastował kobiety w autobusie. Akt oskarżenia wobec 50-latka
Napastował kobiety w autobusie. Akt oskarżenia wobec 50-latka
"Nikomu się to nie podoba". Dyplomaci o szczycie Trump-Putin
"Nikomu się to nie podoba". Dyplomaci o szczycie Trump-Putin
Polityczny weekend. Pierwsze zakusy do wyborów 2027?
Polityczny weekend. Pierwsze zakusy do wyborów 2027?