Owce dają sto euro
**Hodowcy kóz i owiec otrzymywać będą o sto euro więcej od hektara w ramach unijnych dotacji niż rolnicy nie trzymający w gospodarstwie przeżuwaczy - informuje "Dziennik Polski".**
30.09.2006 | aktual.: 30.09.2006 09:13
Informacja ucieszyła szczególnie samorządowców z terenów górskich, czyli powiatów cieszyńskiego, żywieckiego, limanowskiego, suskiego, nowotarskiego i tatrzańskiego.
W piśmie, jakie z Departamentu Płatności Bezpośrednich Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi otrzymał starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski poinformowano, że w ramach płatności bezpośrednich rolnicy utrzymujący kozy lub owce otrzymywać będą około 180 euro do hektara powierzchni paszowej.
Z końcem sierpnia Andrzej Gąsienica Makowski zwrócił się do ministerstwa o uwzględnienie w pracach nad dopłatami postulatów Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz w Nowym Targu. Wstępnie proponowany podział dopłat groził bowiem zanikiem kultury pasterskiej na obszarach górskich.
Hodowla owiec i wyrób oscypka, który jako pierwszy produkt regionalny będzie miał unijny certyfikat, stanowi podstawę bytu wielu gospodarstw i zapewnia pracę znacznej ilości mieszkańców na Podhalu. (PAP)