Oszustwo "na wnuczka"
Zielonogórscy policjanci ostrzegają mieszkańców miasta, zwłaszcza osoby starsze, przed oszustami działającymi sposobem na tzw. wnuczka. W środę policjanci rozpoczęli rozdawanie ulotek ostrzegawczych - poinformowała Małgorzata Stanisławska z biura prasowego Komendanta Miejskiego Policji w Zielonej Górze.
30.08.2006 | aktual.: 30.08.2006 11:27
Zielonogórscy policjanci odnotowali w tym roku już kilkanaście przypadków oszustw na tzw. wnuczka. Przestępcy dzwonią zwykle do starszych osób, podając się za członków ich rodzin, po czym proszą o pożyczenie pieniędzy, np. na naprawę samochodu. Zwykle przysyłają też po gotówkę "znajomego". W ostatnim czasie jedna z zielonogórzanek straciła w ten sposób 4 tys. złotych.
W broszurach informacyjnych zielonogórzanie znajdą dokładne wskazówki dotyczącego tego, jak się zachować po odebraniu podejrzanego telefonu. Jak powiedziała Małgorzata Stanisławska, potencjalna ofiara oszustwa musi przede wszystkim skontaktować się z rodziną, żeby upewnić się, czy aby na pewno ma do czynienia z krewnym. Najważniejsze jednak, by skontaktować się także z policją - dodała Stanisławska.
Ulotki będą rozdawane na terenie Zielonej Góry, m.in. przez dzielnicowych. W niedalekiej przyszłości zielonogórscy policjanci zamierzają rozszerzyć akcję informacyjno-ostrzegawczą na obszar powiatu zielonogórskiego.