Oszustka sprzedawała cudze domy
Wrocławscy policjanci zatrzymali 28-letnią kobietę, próbującą sprzedać dom, którego nie była właścicielką. Wpadła w momencie, gdy pobierała zadatek od niedoszłego nabywcy.
13.07.2010 | aktual.: 15.07.2010 10:39
Wszystko działo się w jednym z centrów handlowych przy ul. Legnickiej. Kobieta umówiła się tam z potencjalnymi kupcami domu, którzy mieli wpłacić jej 20 tys. złotych zadatku. Cała posiadłość została wyceniona na około pół miliona złotych.
Problem w tym, że sprzedająca podszyła się pod właściciela i miała przy sobie podrobiony akt własności. W rzeczywistości tylko wynajmowała wspomniany dom. Miała do niego klucze, nie było więc żadnego problemu, by klienci dokładnie obejrzeli nieruchomość.
Policja zatrzymała oszustkę w centrum handlowym, gdy pobierała zadatek. Szybko okazało się, że wcześniej od innego chętnego wzięła już w podobny sposób zaliczkę na zakup domu. Wtedy chodziło o 5 tysięcy złotych.
Prawdziwa właścicielka nieruchomości o całej sprawie oczywiście nic nie wiedziała. Ale to nie koniec. Policjanci ustalili, że nie jest to pierwsza nieruchomość, którą kobieta próbuje "sprzedać". Wcześniej oferowała też mieszkanie, także takie, które wynajmowała. I w tym przypadku znalazła chętnego, który na podstawie podrobionych dokumentów wpłacił jej 10 tys. zł zadatku. Policjanci nie wykluczają, że jej ofiar może być jeszcze więcej. Oszustce grozi 8 lat więzienia.