Ostra jazda wicemarszałka

Wicemarszałek województwa podkarpackiego Tadeusz Sosnowski został wyrzucony z klubu PSL. Gotowy jest też wniosek o jego odwołanie z funkcji - powiadamiają "Super Nowości".

Wicemarszałek Tadeusz Sosnowski wywołał awanturę w autobusie i zwyzywał mnie w wulgarny sposób. Prawdopodobnie był nietrzeźwy - twierdzi mieszkanka Przemyśla Ewa Wilgucka. Do zdarzenia doszło około południa, w miniony piątek. Teraz kobieta żąda od wicemarszałka publicznych przeprosin.

Sam Tadeusz Sosnowski, obecnie przebywający na urlopie stanowczo zaprzecza, że był pijany. Jestem chory, mam duże nadciśnienie. W czasie jakiegoś zakrętu potłukłem się w autobusie. Byłem zdenerwowany, źle się czułem. Chyba coś mi się wypsnęło w kierunku kierowcy, nawet nie pamiętam już co - twierdzi wicemarszałek.

Zapewnia, że ma dowody na to, ze był trzeźwy. Jakie? Zaświadczenie lekarskie o chorobie i nadciśnieniu oraz... własne oświadczenie złożone przed notariuszem. - Sprawa załatwiona została polubownie. Kontaktowałem się z tą panią - stara się załagodzić sprawę wicemarszałek. Po chwili jednak przyznaje, że nie robił tego osobiście, lecz za pośrednictwem redakcji tygodnika "Życie Podkarpackie". Obrażona kobieta twierdzi z kolei, ze owszem Sosnowski miał do niej dzwonić, ale tego nie uczynił.

Bardzo poważnie do sprawy podeszli za to partyjni koledzy wicemarszałka. Na środowym posiedzeniu klubu radnych wojewódzkich PSL zadecydowano o natychmiastowym usunięciu Tadeusza Sosnowskiego z klubu. Do marszałka województwa został też skierowany wniosek o odwołanie go z funkcji wicemarszałka.

Ludowcy podkreślają, że to nie pierwszy sygnał o negatywnym zachowaniu Sosnowskiego. Wybrany z listy Samoobrony wicemarszałek przeszedł do PSL w pierwszym roku kadencji sejmiku. Stał się głównym bohaterem słynnej afery na sesji sejmiku, gdy nie żyjący już radny Samoobrony Zbigniew Kośla zarzucił mu pijaństwo.

Na obrady przyjechała policja. Badanie alkomatem wykonane w gabinecie włodarzy województwa nie wykazało jednak, by był pijany. Sporo emocji wzbudziło też zachowanie marszałka w czasie jednej z delegacji zagranicznych, gdzie zdaniem świadków zachowywał się nazbyt swobodnie - przypominają "Super Nowości". (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rosja atakuje ukraińskie porty. Drony uszkodziły zagraniczne statki
Rosja atakuje ukraińskie porty. Drony uszkodziły zagraniczne statki
Wyjął pistolet i chciał strzelać. Próba zamachu w Kijowie
Wyjął pistolet i chciał strzelać. Próba zamachu w Kijowie
Podejrzany o zdradę stanu. Zatrzymano byłego szefa SBU w Charkowie
Podejrzany o zdradę stanu. Zatrzymano byłego szefa SBU w Charkowie
Mroźny poranek w części Polski. Spora różnica temperatur
Mroźny poranek w części Polski. Spora różnica temperatur
Stan wyjątkowy w Los Angeles. Nawałnice przyniosły chaos
Stan wyjątkowy w Los Angeles. Nawałnice przyniosły chaos
Ukraina zaatakowała rosyjskie miasto. Płomienie widać z daleka
Ukraina zaatakowała rosyjskie miasto. Płomienie widać z daleka
Polacy deportowani. MSZ podał liczbę
Polacy deportowani. MSZ podał liczbę
Gdzie zakupy 26 grudnia? Niektóre sklepy są otwarte
Gdzie zakupy 26 grudnia? Niektóre sklepy są otwarte
Zełenski spotka się z Trumpem. "Wiele może się rozstrzygnąć"
Zełenski spotka się z Trumpem. "Wiele może się rozstrzygnąć"
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą