Ośmiolatek apeluje do Busha
Ośmioletni Karol Boryka zwrócił się do prezydenta Busha, aby spowodował wstrzymanie deportacji jego rodziców z USA do Polski. W liście wysłanym w ubiegłym roku chłopiec napisał, że prezydent wydaje się człowiekiem, który dba o rodziny.
09.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Rodzice Karola, Sylwester i Mariola Boryka, mają być deportowani, gdyż pozostali w USA po wygaśnięciu ich wizy turystycznej. Oboje przyjechali do Ameryki w 1990 roku, ich wizy wygasły rok później. Karol i jego młodsza siostra Klaudia urodzili się już w USA.
Sylwester Boryka ma wyjechać do Polski w piątek i planuje natychmiastowe złożenie tu papierów o powrót do USA. Potem to samo ma zrobić jego żona. Oboje otrzymali nakaz wyjazdu z USA już w 1999 r., ale zignorowali go, gdyż ich adwokat poinformował ich, że sprawa jest w apelacji.
8-letni Karol i jego siostrzyczka mają pozostać w USA pod opieką babci Felicji, która ma obywatelstwo amerykańskie. (and)