Osama bin Laden uciekł z Tora Bora
Dokument opublikowany na stronie internetowej Pentagonu sugeruje, że Osama bin Laden jednak uciekł Amerykanom, gdy ci usiłowali go schwytać w grudniu 2001 roku w górskim regionie Afganistanu, Tora Bora - poinformowała telewizja CNN.
Przeczy to dotychczasowym oświadczeniom amerykańskich dowódców wojskowych, że nie wiadomo czy szef Al-Kaidy zbiegł stamtąd i czy w ogóle przebywał w tym czasie w Tora Bora.
We wspomnianym dokumencie przedstawia się dowody przeciwko jednemu z podejrzanych o terroryzm więźniów przetrzymywanych w bazie USA w Guantanamo na Kubie. Twierdzi się tam m.in. że więzień ów "pomagał bin Ladenowi w ucieczce z Tora Bora".
Dokument, datowany 14 grudnia 2004 r., nie podaje nazwiska więźnia, ani jego narodowości. Informuje tylko, że jest on związany z Al-Kaidą i talibami i że miał swoich ochroniarzy, co wskazywałoby, że chodzi o osobę ważną w siatce bin Ladena.
Podaje też, że był jednym z dowódców mudżahedinów walczących z interwencją sowiecką w Afganistanie w latach 80.
Po operacji mającej na celu schwytanie bin Ladena w Tora Bora w grudniu 2001 roku rzecznik Pentagonu, admirał John Stufflebeam powiedział, że nie wiadomo czy szef Al-Kaidy nadal tam się ukrywa, czy też uciekł.
Jeszcze w październiku ubiegłego roku były dowódca wojsk USA w Afganistanie, generał Tommy Franks, napisał w "New York Timesie", że armia "do dziś nie wie czy bin Laden był w Tora Bora w grudniu 2001 roku".
Tomasz Zalewski
