Osądzić Basajewa
Richard Armitage (PAP/EPA)
Czeczeński dowódca polowy Szamil Basajew, który przyznaje się m.in. do ataku na szkołę w Biesłanie, powinien jak najszybciej stanąć przed obliczem sprawiedliwości – powiedział przebywający w Warszawie amerykański podsekretarz stanu Richard Armitage.
17.09.2004 13:01
„Masakra w Biesłanie ponad wszelką wątpliwość była nieludzka. Ten kto wykorzystuje życie niewinnych istot do politycznych celów, nie jest wart egzystencji w społeczeństwie. Mam najgłębszą nadzieję, że już wkrótce Basajew zostanie postawiony przed obliczem sprawiedliwości” – podkreślił Armitage.
Basajew w specjalnym oświadczeniu napisał, że jego ugrupowanie stoi za zamachem koło moskiewskiego Dworca Ryskiego (31 sierpnia, 10 zabitych), wysadzeniem w powietrze dwóch samolotów (24 sierpnia, 90 zabitych) i atakiem na szkołę w Biesłanie (1-3 września, ponad 330 zabitych).
Basajew zakończył swój długi list deklaracją, że nie współpracuje z Al-Kaidą, a celem jego działań jest wyłącznie Rosja.