PolskaOrzeł 2006 dla "Komornika"

Orzeł 2006 dla "Komornika"

"Komornik" w reżyserii Feliksa Falka
otrzymał Orła 2006 w kategorii najlepszy film oraz pięciu innych
kategoriach - w tym za najlepszą reżyserię, najlepszą główną rolę
męską i najlepszą główną rolę żeńską - a także nagrodę
publiczności. Ceremonia wręczenia nagród Polskiej Akademii
Filmowej odbyła się wieczorem w warszawskim Teatrze
Narodowym.

Orzeł 2006 dla "Komornika"
Źródło zdjęć: © wp.pl | Marek Grabski

Za kreację w "Komorniku" Orłem 2006 za najlepszą główną rolę męską uhonorowano Andrzeja Chyrę, a za najlepszą główną rolę żeńską - Kingę Preis. "Komornik" triumfował także w kategoriach: najlepszy scenariusz (Grzegorz Łoszewski)
i najlepsza scenografia (Anna Wunderlich)
.

Największym przegranym w tegorocznym konkursie o nagrodę Polskiej Akademii Filmowej okazał się obraz "Persona non grata" w reżyserii Krzysztofa Zanussiego. Film ten, nominowany do Orła 2006 w aż 10 kategoriach, zdobył tylko cztery Orły. Nagrodzono go w kategoriach: za najlepszą drugoplanową rolę męską (Jerzy Stuhr), muzykę (Wojciech Kilar), montaż (Wanda Zeman) i dźwięk (Wiesław Znyk i Jacek Kuśmierczyk).

W imieniu Jerzego Stuhra nagrodę odebrał jego syn, prowadzący ceremonię Maciej Stuhr. Odczytał list od ojca, napisany specjalnie "na wypadek otrzymania Orła": "Chciałbym przedstawić mały bilans moich zmagań z tą nagrodą. Mój 'Tydzień z życia mężczyzny' - osiem nominacji, ani jednego Orła. 'Duże zwierzę' - siedem nominacji, ani jednego Orła. 'Pogoda na jutro' - nominacja za najlepszą rolę pierwszoplanową, nie ma Orła. Wreszcie Orzeł jest. Zastanawiam się, czy akademia w ten niezwykle subtelny i delikatny sposób sugeruje mi, w jakiej kategorii upatruje me przyszłe sukcesy" - żartował w liście Jerzy Stuhr.

Zawiódł też film "Skazany na bluesa" Jana Kidawy-Błońskiego, filmowa biografia lidera zespołu Dżem, Ryszarda Riedla (w tej roli Tomasz Kot, nominowany do Orła 2006 w kategorii najlepsza główna rola męska). Przyznano mu osiem nominacji do Orła 2006, jednak zdobył tylko jedną nagrodę, w kategorii najlepsze kostiumy (Ewa Krauze).

Po jednym Orle otrzymały także "Tulipany" Jacka Borcucha (nagroda dla Małgorzaty Braunek za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą) i "Jestem" Doroty Kędzierzawskiej (nagroda za najlepsze zdjęcia dla Arthura Reinharta). Za najlepszy film europejski uznano brytyjski obraz "Lato miłości" ("My summer of love") w reżyserii Pawla Pawlikowskiego.

Orła za osiągnięcia życia wręczono Jerzemu Hoffmanowi. 74-letni laureat, którego uhonorowano kilkuminutową owacją na stojąco, zapowiedział, że nadal będzie "aktywnie zajmować się reżyserią". "Jeszcze trochę spróbuję w życiu osiągnąć" - powiedział, odbierając nagrodę. Wręczył ją Hoffmanowi minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski.

Reżyserowi gratulowali na scenie aktorzy, którzy wystąpili w jego najsłynniejszych filmach: Małgorzata Braunek (Oleńka z "Potopu") i Michał Żebrowski (Skrzetuski w "Ogniem i mieczem"). Żebrowski gratulując, a jednocześnie dziękując Hoffmanowi, nazwał go "reżyserem sugestywnym" i opowiedział anegdotę. Pierwszego dnia na planie filmowym Jerzy Hoffman powiedział mi: Jeżeli źle zagrasz, to cię zabiję - wspominał aktor ze śmiechem.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)