Ordery dla kolesiów
Stanisław Paszczyk ima się wszystkich sposobów, by dalej w stylu kacyka rodem z PRL, rządzić Polskim Komitetem Olimpijskim - pisze "Fakt".
Według dziennika Paszczyk załatwił u prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wręczenie wysokich odznaczeń dla kolesiów. Dlaczego teraz? Bo w niedzielę są wybory szefa PKOl. Kto byłby tak niewdzięczny, żeby na Paszczyka nie głosować?
Choć na igrzyskach w Atenach wysłana przez Paszczyka ekipa osiągnęła najgorszy wynik od 1956 r., on zwalał winę na wszystkich dookoła. Ale sam zajmował się wyjazdami, rautami oraz budową pałacu dla PKOl. Teraz zrobi wszystko, by dalej pławić się w luksusie. Nie ma co liczyć na fałszowanie wyborów (bo kontrkandydaci patrzą), więc głosujących trzeba kupić - ocenia "Fakt".
Jak? Załatwił u prezydenta ordery. Nominował do nich 14 osób, które mają głosować na Paszczyka. Wręczono je wczoraj siedmiu, pozostali nie dostali, bo... za mało czasu minęło od ich poprzedniej dekoracji. Ale cała "14" będzie podczas wyborów pamiętała o prezesie. (PAP)