Opozycja: postawić Łapińskiego przed Trybunałem Stanu
Lider LPR Roman Giertych poinformował po spotkaniu klubów opozycyjnych, że Liga wspólnie z PO,
PiS oraz SKL powoła zespół, który przygotuje wniosek o postawienie
przed Trybunałem Stanu byłego ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego.
Giertych podkreślił, że napisanie takiego wniosku to kwestia tygodni. "Wszystko zależy od tego, co powiedzą eksperci. To jest akt oskarżenia i musi być poważnie napisany, aby nie można mu było zarzucić niefrasobliwości prawnej" - dodał.
Liga już w poniedziałek zaapelowała do klubów opozycyjnych, by wspólnie skierować do marszałka Sejmu wniosek o postawienie przed TS Łapińskiego. "Skutki ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia, którą były minister przeprowadził, są bardzo negatywne i dotyczą wielu milionów Polaków" - uzasadniał konieczność złożenia takiego wniosku Giertych. Na apel LPR jednoznacznie nie odpowiedziało PSL.
Jak wyjaśniał wiceszef klubu PSL Zbigniew Kuźmiuk, ludowcy są w trudnej sytuacji, bo głosowali za ustawą o NFZ. "Trudno tylko z tego powodu, że nie jesteśmy już w koalicji, zmieniać poglądy w tej sprawie" - dodał.
Poza tym, według Kuźmiuka, hasło postawienia któregoś z ministrów przed TS jest nośne politycznie, ale szalenie trudne do doprowadzenia do finału. "Z tych dwóch powodów jesteśmy wstrzemięźliwi, choć nie wykluczam, że część posłów podpisze taki wniosek" - zaznaczył.
Do złożenia wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu potrzebne jest 115 podpisów. Taki wniosek marszałek Sejmu kieruje do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która może rekomendować posłom jego przyjęcie lub odrzucenie. Decyzję o postawieniu przed Trybunałem Stanu Sejm podejmuje większością trzech piątych głosów ustawowej liczby posłów.
