Operatorka lini 112 sama jest ratownikiem medycznym, dzięki czemu nie tylko wysłała karetkę do dziecka, ale też sama udzieliła niezbędnej pomocy spanikowanej matce. Dzięki jej pomocy duszące się niemowlę trafiło do szpitala przytomne.
- Spokojnym, ale zdecydowanym tonem, udzielając szczegółowych instrukcji co do postępowania z nieprzytomnym niemowlęciem spowodowała, że dziecko zaczęło oddychać i zwymiotowało. Co zostało przyjęte głośnym aplauzem i gromkimi brawami przez pozostałą część załogi Centrum Powiadamiania Ratunkowego - relacjonował Roman Nowak z Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.
Takie sytuację pokazują jak ważna jest nauka pierwszej pomocy. Pamiętajmy o tym, że często musimy udzielić jej komuś z naszych najbliższych. Warto abyśmy znali zasady i wiedzieli jak to zrobić - przekonuje Natalia Trędowska, operatorka Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku.