Open Source kontra możni tego świata

Harald Welte, twórca projektu GPL-Violations.org zajmującego się śledzeniem przypadków naruszenia licencji GPL, walczył w sądzie z niemieckim oddziałem firmy D-Link. Udowodnił, że korporacja bezprawnie wykorzystała fragmenty kodu z projektów open source.
Harald Welte aktywnie przygląda się wprowadzanym na rynek urządzeniom i próbuje przekonywać producentów, że wykorzystanie źródeł na licencji GNU GPL powinno wiązać się z ich późniejszym opublikowaniem.

26.09.2006 01:25

Zgodnie z badaniami Welte, D-Link wykorzystał kody Linuksa i innych aplikacji używających ( L )GPL w dysku sieciowym DSM-G600, a nie podał ani informacji o licencji, ani tym bardziej - sposobu na zdobycie źródeł oprogramowania rządzącego NAS-em.

Jego zdaniem przedstawiciele D-Linka powodowali opóźnienia żądając dowodów, że twórcy kodu są takiej narodowości, do jakiej się przyznają oraz że ich kod rzeczywiście wywodzi się ze źródeł publikowanych na licencji ( L )GPL...

Welte mówi, że w ciągu ostatnich bez mała 3 lat, w ramach projektu GPL-Violations.org odkryto ponad 100 spraw przekroczenia postanowień zawartych w GNU GPL. Bieżąca sprawa w sądzie nie jest pierwszą wpadką sieciowego potentata, tym razem jednak firma ani myślała przyznawać się do winy.

Niemiecki sąd uwierzył jednak przedstawicielom środowiska open source i uznał twierdzenia D-Linka, iż "Postanowienia licencji GNU GPL nie są w Niemczech obowiązujące" za niedorzeczne.

Sieciowy potentant ma zwrócić GPL-Violations.org koszty procesu, deasemblacji kodu i testowego zakupu DSM-G600.

Dodatkowe informacje: "gpl-violations.org project prevails in court case on GPL violation by D-Link - http://gpl-violations.org/news/20060922-dlink-judgement_frankfurt.html" ( witryna w języku angielskim )

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)