ONZ: połowa Afgańczyków wręcza łapówki

Według ONZ-owskiego Biura ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) mimo, że liczba osób, które zapłaciły łapówki od 2009 roku zmalała w sumie o 9 proc., wartość łapówek wzrosła o 40 proc.

Z raportu wynika, że najbardziej skorumpowanym sektorem jest oświata - od 2009 roku liczba Afgańczyków przekupujących nauczycieli wzrosła z 16 do 51 proc. w 2012 r.

Raport przygotowano na podstawie ankiety przeprowadzonej z udziałem 6700 Afgańczyków.

- Łapówki płacone przez obywateli Afganistanu wynoszą dwa razy tyle co wewnętrzny dochód tego kraju, stanowią jedną czwartą pieniędzy obiecanych na pomoc na szczycie w Tokio - podkreśla Jean-Luc Lemahieu z UNODC.

W lipcu podczas konferencji w Tokio donatorzy zobowiązali się przekazać Afganistanowi 16 mld dol. w ciągu czterech lat na pomoc rozwojową, pod warunkiem, że władze zwiększą transparencję podejmowania decyzji i poprawią przestrzeganie praw człowieka.

Korupcja ma w Afganistanie wymiar społeczny. Na przykład 68 proc. ankietowanych uważa, że jest to zupełnie normalne, kiedy funkcjonariusz publiczny przyjmuje niewielkie sumy, by uzupełnić swoje skromne zarobki. Tak samo 67 proc. badanych mieszkańców Afganistanu akceptuje fakt, że urzędnicy są rekrutowani ze względu na pokrewieństwo lub znajomości - wynika z opracowania.

- Afgańczycy są świadomi, że korupcja toczy ich społeczeństwo. Rozwiązanie nie znajduje się wyłącznie po stronie rządu, ale również w znacznej mierze samego społeczeństwa - podkreśla Lemahieu.