Olechowski przedstawił: "Grupę Przyjaciół"

Szefowa Partii Kobiet Anna Kornacka, b.europosłanka Genowefa Grabowska, b.dowódca Wojsk Lądowych Waldemar Skrzypczak, Władysław Frasyniuk - znaleźli się w "Grupie Przyjaciół", wspierających niezależnego kandydata na prezydenta Andrzeja Olechowskiego.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Zespół, który Olechowski przedstawił na konferencji prasowej w Warszawie, ma mu doradzać i pomagać w prowadzeniu prezydenckiej kampanii wyborczej.

W "Grupie Przyjaciół" Olechowskiego będą działali także: jego żona Irena Olechowska, wiceprezes fundacji "Razem Lepiej" Anna Samusionek, b. europoseł Dariusz Rosati, b. wicepremier i minister gospodarki Jerzy Steinhoff.

Olechowski podkreślił, że członkowie komitetu będą mu także pomagać w tworzeniu programu politycznego, którego główne założenia - jak mówił - mają być opracowane do kwietnia. - Nie wyobrażam sobie, jak mógłbym dobrze przygotowywać się do roli prezydenta Polski bez np. doradcy, specjalisty od spraw wojskowych, czy bez pomocy wybitnych kobiet, zajmujących się tematyką zrównania szans kobiet i mężczyzn - zaznaczył.

Kandydat zwrócił uwagę na duże doświadczenie gospodarcze, zagraniczne i społeczne osób, które w najbliższych miesiącach będą z nim współpracować.

Jak mówił Frasyniuk, zdecydował się poprzeć Olechowskiego, ponieważ jest on - według niego - najlepiej merytorycznie przygotowanym kandydatem do pełnienia urzędu prezydenta. Frasyniuk przypomniał, że Olechowski był ministrem spraw zagranicznych i finansów. - Mówi się o tym, że trzeba mieć dobre kontakty zagraniczne, trzeba znać obce języki, ale jeszcze trzeba wiedzieć co mówić i to wszystko jest w Olechowskim - zaznaczył.

Zdaniem Lisa to, że Olechowski jest kandydatem niezależnym i niezwiązanym z żadną partią daje gwarancję, że jego prezydentura będzie "propaństwowa, prorozwojowa".

Grabowską przekonała do poparcia Olechowskiego m.in. jego otwartość na sprawy europejskie. - Nie chcę, aby Polska miała prezydenta - osobę uwikłaną partyjnie, bo to powoduje spory i konflikty - podkreśliła. - Chciałabym mieć takiego prezydenta, którego ani Nicolas Sarkozy, ani kanclerz Niemiec Angela Merkel nie poklepią po ramieniu, bo po prostu nie dosięgną - żartowała.

- Przy Olechowskim jest szansa, że problemy kobiet i równego ich traktowania z mężczyznami będą podnoszone i realizowane - powiedziała Kornacka.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki