Ofiary mrozu w Podlaskiem
Cztery osoby zamarzły od piątku w
województwie podlaskim, gdzie temperatura spada od kilku dni
poniżej minus dwudziestu stopni Celsjusza. Wszystkie piły
wcześniej alkohol - poinformowała policja.
21.01.2006 | aktual.: 21.01.2006 16:17
We wsi Paproć Mała koło Zambrowa we własnym, nieogrzewanym domu zamarzł w piątek 55-letni mężczyzna, który mieszkał samotnie. Według ustaleń policji, mężczyzna nadużywał alkoholu. Zwłoki znalazł sąsiad.
W sobotę rano w Sokółce syn znalazł przy domu zwłoki swojej 55- letniej matki. W piątek wieczorem kobieta piła alkohol u sąsiada, potem wyszła do własnego domu. Tuż przy nim prawdopodobnie poślizgnęła się i upadła.
W Trypuciach koło Łap miejscowy rolnik znalazł zwłoki 44- letniego mieszkańca tej miejscowości. Z ustaleń policji wynika, że w piątek wieczorem, po spożyciu alkoholu wyszedł on z domu. We wsi Wnory Stare niedaleko Wysokiego Mazowieckiego zamarzł 44-letni mężczyzna, który wcześniej był w odwiedzinach u swojej siostrzenicy. Według ustaleń policji, wyszedł stamtąd nietrzeźwy.
Policja apeluje do wszystkich, by natychmiast informować ją o osobach leżących na mrozie. Każdy szybki sygnał do policji o leżącym na mrozie człowieku może zapobiec tragedii - podkreślił rzecznik podlaskiej policji Jacek Dobrzyński.
Jak powiedział, policjanci patrolują miejsca, w których mogą przebywać bezdomni i zabierają ich do noclegowni. W Łomży w nocy udało im się m. in. namówić do tego 47-letniego, który miejsce do spania przygotowywał sobie w jednym z sadów w mieście.