Odszkodowanie za nazwisko
Litewski biznesmen Jonas Jonaitis będzie
się domagał sądownie zrekompensowania strat, jakie ponosi w
związku z używaniem tego najpopularniejszego na Litwie imienia i
nazwiska przez różne instytucje w przykładowych materiałach
informacyjnych.
17.11.2004 | aktual.: 17.11.2004 19:23
Na Litwie we wszelkich broszurach, materiałach reklamowych, wszędzie tam, gdzie trzeba wpisać imię i nazwisko, banki i inne firmy finansowe wpisują właśnie Jonas Jonaitis, coś w rodzaju Jana Kowalskiego w Polsce.
Dla prawdziwego Jonaitisa oznacza to mnóstwo straconego czasu i nerwów. Za każdym razem, gdy próbuje zapłacić kartą kredytową, proszą go o dowód tożsamości. Gdy wypełniam formularz w banku, upominają mnie, bym wpisał prawdziwe dane - skarży się 45-letni biznesmen.
Nie chce jednak zmieniać nazwiska. Chce, by nazwisko zmieniły firmy i wpisywały jakieś mniej popularne do materiałów instruktażowych. Zamierza więc zaskarżyć kilka instytucji finansowych i domagać się odszkodowania w wys. 150 tys. litów (44 tys. dolarów).
Jeden z banków zadeklarował od razu, że nie jest zbyt przywiązany do nazwiska Jonaitis. Możemy je zmienić, jeśli to komuś przeszkadza - zadeklarował Gintaras Liubinas, rzecznik Vilniaus Bank, należącego do Szwedów.