Odszedł, bo kandyduje do Sejmu
Wiceminister sprawiedliwości Janusz Niedziela, który jako jedyny po dymisji Lecha Kaczyńskiego został pozostawiony na swoim stanowisku przez nowego ministra Stanisława Iwanickiego, złożył we wtorek rezygnację i postanowił kandydować do Sejmu z listy partii Prawo i Sprawiedliwość - poinformowała we wtorek dyrektor biura informacji resortu Barbara Mąkosa-Stępkowska.
Politycznie z braćmi Kaczyńskimi kooperuję od początku Porozumienia Centrum. Byłem przy narodzinach tej partii, choć 12 czerwca 1991 r. nie zdążyłem się podpisać na akcie założycielskim. Teraz miałem przyjemność bardzo ściśle współpracować z Lechem Kaczyńskim i identyfikuję się z jego linią. A ponieważ podjąłem decyzję o kandydowaniu w wyborach z listy PiS uznałem, że takie zachowanie będzie najwłaściwsze - powiedział Niedziela, do niedawna członek PPChD.
Za swoje największe sukcesy w resorcie Niedziela uznał doprowadzenie do uchwalenia ustawy o Ustroju Sądów Powszechnych i organizacyjne oraz legislacyjne przygotowanie sądów do przejęcia od kolegiów spraw o wykroczenia. Wiceminister zapewnia, że od tej strony sprawa jest dograna, ale poważna bariera to środki finansowe. (mk)