Odra usycha
Długotrwałe upały w połączeniu z brakiem
większych opadów spowodowały gwałtowny spadek poziomu Odry i
innych rzek w zachodniej części Polski. Tak mało wody w Odrze nie
było od 25 lat - informuje "Kurier Szczeciński".
12.08.2003 | aktual.: 12.08.2003 06:56
Jak ocenia Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie, najgorzej sytuacja wygląda na odcinku od ujścia Nysy Łużyckiej do Bielinka. W Słubicach aktualny stan Odry to tylko 98 cm, podczas gdy średnia wynosi tu 232 cm. W Gozdowicach rzeka ma 203 cm (przy średniej 311 cm), a w Bielinku 205 (przeciętna 326 cm) - podaje "KS".
Dla żeglugi istotne są też tzw. głębokości tranzytowe, określane dla poszczególnych odcinków rzeki. I tak od Nysy Łużyckiej do Słubic wynoszą one 98 cm, od Słubic do Kostrzyna 58 cm, a od Kostrzyna do Zatoni Górnej 98 cm. W takich warunkach żegluga towarowa na granicznym odcinku Odry stała się niemożliwa. Typowa barka motorowa z pełnym załadunkiem ma ok. 1,8 metra zanurzenia, a do tego doliczyć trzeba 10-15 cm bezpiecznej rezerwy - pisze dziennik.
Trochę lepiej jest w górnym biegu Odry, gdzie jej stany wód są wyższe dzięki zbiornikom retencyjnym. Niestety, ich wpływ jest prawie nieodczuwalny w środkowym odcinku rzeki. Niemieckie prognozy mówią, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni będzie tylko jeden dzień deszczowy - donosi "KS".