Jak poinformowała policja warmińsko-mazurska, Tatianę rozpoznał podczas okazania zwłok jej ojciec.
Po raz ostatni widziano ją żywą w Olsztynie, gdy wychodziła z klubu na Starówce. Kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały ją w towarzystwie trzech mężczyzn. Potem, tego samego dnia, była z koleżanką pod olsztyńskim teatrem i w tym miejscu ślad się urwał - powiedziała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Anna Siwek.
Pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Olsztynie prowadzone jest śledztwo w sprawie "uprowadzenia studentki".
Wcześniej do jej poszukiwań wykorzystano między innymi jasnowidza, który skierował policję w okolicę Naglad (Warmińsko- Mazurskie), gdzie bezskutecznie przeszukane zostały wskazane przez niego miejsca w lesie.
Przeprowadzona sekcja zwłok nie wykazała przyczyn śmierci kobiety. Na jej ciele nie ma widocznych obrażeń zewnętrznych. Okoliczności zgonu będą wyjaśniać w czasie badań eksperci z Akademii Medycznej w Gdańsku.