Rozwiązanie to jest częścią projektu ustaw, które mają ograniczyć szarą strefę i pozwolić na sprawniejsze zwalczanie korupcji i oszustw podatkowych. Mają również zwiększyć wpływy budżetowe.
Jak ujawniła w Polskim Radiu Chojna-Duch projekt zakłada nie tylko amnestię podatkową, ale i drastyczne sankcje karne, łącznie z przepadkiem mienia pochodzącego z przestępstw.
Projekt ustawy o abolicji podatkowej zakłada jednorazowe opodatkowanie nieujawnionego dochodu. Ci, którzy mają majątek nie mający pokrycia w ujawnionych źródłach dochodów, będą mogli go ujawnić płacąc 7,5% podatku. W przeciwnym przypadku zapłacą karny podatek wynoszący 75%. Abolicja nie objęłaby jednak dochodów z działalności przestępczej, na przykład z handlu narkotykami.
Według Chojny-Duch, podobne abolicje przeprowadziło już 30 państw na świecie, w tym - na przełomie lat 80. i 90. - kilka krajów Europy Zachodniej. (pk)