Trwa ładowanie...
d3uosrp
25-11-2003 00:20

Oburzony Wacek

Niecodzienną sprawę będzie rozpatrywał
krakowski Sąd Okręgowy, przed który została pozwana stacja
telewizyjna TVN. Wacław K., mieszkaniec Krakowa, poczuł się
urażony tym, że w filmie "Długi pocałunek na dobranoc" męskie
przyrodzenie nazwano "wackiem". Powód domaga się od TVN miliona
złotych zadośćuczynienia - pisze krakowski "Dziennik Polski".

d3uosrp
d3uosrp

Wacław K. oburzył się na słowa lektora, który tłumacząc wypowiedzi bohaterów filmu, dwukrotnie powiedział, że "broń należy ukryć w okolicach wacka".

"Wysoki sądzie, niedopuszczalne jest, aby emitować takie treści. Powinny one być ominięte albo całkowicie inaczej określone. Nie można publicznie drwić z imion ludzi, bo mogą się oni czuć dotknięci i urażeni. Nie sposób nie nadmienić, że Wacław to wielki święty Kościoła katolickiego, patron katedry wawelskiej. Stacja powinna więc zwrócić uwagę na treści zawarte w filmie" - twierdzi w pozwie Wacław K.

"Na razie traktujemy to jako anegdotę. Jeżeli otrzymamy pozew, wówczas się do niego odniesiemy" - powiedział "Dziennikowi" Andrzej Sołtysik, rzecznik TVN.

d3uosrp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uosrp
Więcej tematów