Obrończyni Leppera oskarżona
W piątek rzecznik dyscyplinarny warszawskiej
adwokatury podpisał akt oskarżenia przeciwko Róży Żarskiej,
etatowej obrończyni Andrzeja Leppera i sędzi Trybunału Stanu -
pisze "Gazeta Wyborcza".
29.07.2006 | aktual.: 29.07.2006 06:44
Rzecznik stawia jej 13 zarzutów naruszenia zasad etyki. Dyscyplinarkami Żarskiej interesuje się też Ministerstwo Sprawiedliwości.
Żarska skończyła prawo na UW z oceną dostateczną w roku 1972. Została radcą prawnym. Pracowała w kilku zakładach branży elektronicznej, Wyższym Urzędzie Górniczym. Do adwokatury weszła u progu III RP - w październiku 1989 r. minister wpisał ją na listę adwokatów. Dopiero 10 lat później zrobiło się o niej głośno, gdy pojawiła się na salach sądowych u boku Leppera.
Dyscyplinarki w jej karierze zaczęły pojawiać się już na początku lat 90. Pierwsza dotyczyła niestawienia się na rozprawie w drobnej sprawie przed sądem w Kozienicach. Potem były też inne - niewniesiona w terminie apelacja, nierozliczenie się z klientem. Kończyły się umorzeniami lub uniewinnieniami.
Szczegóły spraw dyscyplinarnych adwokatów okrywa tajemnica. "GW" dotarła do spisu ostatnich 15 przypadków mec. Żarskiej (tę listę ma ministerstwo). Wynika z niego, że skarżą się na nią i sądy, i jej klienci. Nie Lepper, lecz zwykli ludzie, według których Żarska np. nie dowiedziała się o wynik sprawy, miała złożyć skargę, ale nie złożyła (obie umorzone). Najwięcej jest historii związanych z nieobecnością na rozprawach. Na 13 zarzutów: siedem dotyczy nieusprawiedliwionych nieobecności na rozprawach, dwa - lekceważenia władz korporacyjnych, jeden - rozliczeń ze wspólnotą mieszkaniową, jeden - rozliczeń z klientem i jeden - dopuszczenia do egzekucji komorniczej.
Akt oskarżenia pokazuje stosunek pani Żarskiej do klientów, do sądu, a nawet jej postawę w życiu prywatnym - mówi rzecznik dyscyplinarny warszawskiej adwokatury mec. Krzysztof Stępiński.
W 2001 r. "GW" opisała metodę rotacyjnych nieobecności na procesach Leppera. Gazeta obliczyła wówczas, że w sprawach karnych przewodniczącego Samoobrony sam oskarżony, Żarska i drugi adwokat mec. Henrykiem Dzido nie przychodzili na zmianę ponad 40 razy. Mec. Żarską zajął się wprawdzie rzecznik dyscyplinarny adwokatury, a potem korporacyjny sąd. Ale ten ostatni w czerwcu 2003 r. z zarzutów Żarską oczyścił. Co na to mec. Stępiński, obecny rzecznik dyscyplinarny? - Nie chcę komentować tego wyroku.
Poinformowałem ministerstwo o akcie oskarżenia - mówi mec. Stępiński. - Jaki może być finał tej sprawy?Jeżeli zarzuty potwierdzą się przed sądem, z uwagi na ich ilość karą może być zawieszenie w prawach do wykonywania zawodu- odpowiada rzecznik. (PAP)
Więcej: *Gazeta Wyborcza - 13 zarzutów dla obrońcy LepperaGazeta Wyborcza - 13 zarzutów dla obrońcy Leppera*