Obrażony przez "listę Wildsteina"
Pozew o naruszenie dóbr osobistych w związku
z opublikowaniem tzw. listy Wildsteina, sformułował przeciw
Instytutowi Pamięci Narodowej oraz Bronisławowi Wildsteinowi
legnicki radny Ryszard Andrzej Kość (SLD).
Radny, którego nazwisko znalazło się na tzw. liście Wildsteina, poczuł się urażony, ponieważ wywołało to godzące w jego godność komentarze innych radnych oraz urzędników. W pozwie podnosi także fakt, że pojawienie się jego nazwiska na liście nadszarpnęło zaufanie wyborców do jego osoby.
W związku z tym Kość, który utrzymuje, że nigdy nie był współpracownikiem służb specjalnych, domaga się od IPN i Wildsteina zamieszczenia w środkach masowego przekazu ogłoszenia płatnego z przeprosinami, a także przekazania na wskazane cele charytatywne 10 tys. zł.
W uzasadnieniu pozwu radny podkreśla, że lista nie zawiera rozróżnienia na tajnych współpracowników i ofiary służb specjalnych.