Strzały oddano z odległości 2-3 kilometrów.
Granaty były strzelane pośpiesznie. Linia ognia jest nam znana. Zdziwiła mnie pora ataku, ponieważ ostrzały były do tej pory prowadzone tylko nocą - podkreślił generał Ekiert.
W kierunku Obozu Babilon zostało odpalonych około 10 pocisków moździerzowych. Rannych zostało siedem osób: trzech Polaków, Amerykanin, Indus i dwóch Irakijczyków. Życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował polskich dziennikarzy rzecznik Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe ppłk Artur Domański.