Obława serbskiej policji
Policja Serbów bośniackich
przeprowadziła w Viszegradzie nieudaną próbę
aresztowania dwóch podejrzanych o zbrodnie wojenne. W czasie akcji
postrzelono brata jednego z poszukiwanych, których nie było w
domu.
18.04.2004 14:05
Zamaskowani policjanci wtargnęli do domu 36-letniego Milana Lukicia i jego kuzyna 43-letniego Sredoje Lukicia, gdzie - jak poinformował rzecznik policji - "napotkali opór". Według świadków, w strzelaninie, jaka się wywiązała, ranny został 42-letni Novica Lukić, brat Milana.
Lukiciowe są oskarżeni przez ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii. Prokuratura trybunału postawiła im kilka zarzutów dotyczących zbrodni, popełnionych na Muzułmanach w czasie wojny bośniackiej 1992-95, w tym udziału w spaleniu 135 cywilów muzułmańskich.
W próbie aresztowania Lukiciów nie uczestniczyły siły stabilizacyjne SFOR. Była to największa tego rodzaju akcja podjęta dotąd przez policję Serbów bośniackich. Mimo międzynarodowych nacisków władze serbskiej części Bośni nie wydały dotychczas do Hagi ani jednego podejrzanego o zbrodnie.