Nożem obroniła córkę przed molestowaniem
29-letnia świdniczanka ugodziła nożem 55-letniego sąsiada, który próbował molestować seksualnie jej 9-letnią córkę. Mężczyzna jest już po operacji i czuje się dobrze. Będzie odpowiadał za "czynności seksualne wobec nieletniej" - poinformowała Katarzyna Wilk ze świdnickiej policji.
22.06.2004 | aktual.: 22.06.2004 12:18
Nie wiadomo jeszcze, za jaki czyn będzie odpowiadać 29-letnia kobieta - za usiłowanie zabójstwa czy ciężkie uszkodzenie ciała. Badane są okoliczności zdarzenia.
Katarzyna T. zostawiła swoją 9-letnią córkę pod opieką sąsiada 55-letniego Jana S. prawdopodobnie z niedzieli na poniedziałek. Sama wybrała się na dyskotekę. Córkę miała odebrać rano. W nocy, gdy mężczyzna zaczął dobierać się do dziewczynki, m.in całować ją i dotykać w intymne miejsca, ta uciekła do rodziny i opowiedziała o zdarzeniu. W poniedziałek rano o zajściu dowiedziała się matka. Zdenerwowana udała się do sąsiada, którego ugodziła nożem w okolice serca.
Wilk wyjaśniła, że kobieta miała 2 promile alkoholu we krwi. Ranny mężczyzna został odwieziony do szpitala, gdzie został zoperowany. Jan S. czuje się dobrze i nie ma zagrożenia dla jego życia. Do prokuratury już wpłynęło doniesienie na niego. Najprawdopodobniej odpowie za inne czyny seksualne wobec nieletniej - powiedziała Wilk.