Nóż w plecy Leppera?
Czy byli koledzy wbili nóż w plecy Andrzeja
Leppera? - zastanawia się "Dziennik Zachodni", informując, że Sąd
Okręgowy w Warszawie zarejestrował nową partię polityczną:
Samoobronę Narodu Polskiego.
19.07.2005 | aktual.: 19.07.2005 06:48
Pomysłodawcą powołania do życia nowego ugrupowania jest śląski radny wojewódzki, mecenas Tadeusz Mazanek, dawniej... działacz Samoobrony RP. Nowa partia najprawdopodobniej wystartuje już w najbliższych wyborach parlamentarnych.
Animatorzy przedsięwzięcia nie ukrywają, że nazwa partii ma na celu odebranie głosów ugrupowaniu Andrzeja Leppera i stworzenie Samoobrony, która wróci w swojej ideologii do korzeni.
My nikomu nie kradniemy nazwy, bo Samoobrona jest tak samo nasza, jak i Leppera - mówi radny Mazanek, przewodniczący Komitetu Naczelnego nowej formacji. My też ją współtworzyliśmy. Pod obecnym kierownictwem Samoobrona, która jest teraz w Sejmie, stała się partią latyfundystów i bogaczy, a nie zwykłych ludzi.
Zdaniem Mazanka, Lepper na tyle wypaczył ideę partii, że przypomina ona dzisiaj dobrze prosperujące przedsiębiorstwo, reprezentujące tylko i wyłącznie interesy obszarników. Nie ma w niej miejsca dla zwykłych ludzi, a jednoosobowy, wodzowski styl zarządzania, zniechęca coraz więcej osób.
Jeśli miałbym mówić o różnicach między nami, a partią dotychczas istniejącą, to musiałbym powiedzieć, że my jesteśmy Samoobroną Narodu Polskiego, a to drugie ugrupowanie jest Samoobroną Andrzeja Leppera - mówi Mazanek.
Nowa partia, zgodnie z obowiązującym prawem, ma statut i program. Niewiele odbiegają one od podobnych dokumentów "starej" Samoobrony, ale w niektórych elementach wyraźnie się różnią. Na przykład Samoobrona NP zdecydowanie opowiada się przeciwko dyktatowi Unii Europejskiej w polskiej gospodarce, a przede wszystkim rolnictwie. Nowa partia, w dużej części adresuje też swój program do właścicieli niewielkich, rodzinnych gospodarstw wiejskich, a także do pracobiorców wielkich zakładów pracy.
Wiem o rejestracji tej partii, powiedział "Dziennikowi Zachodniemu" Andrzej Grzesik, przewodniczący Samoobrony RP w woj. śląskim. Jest to ewidentne podszywanie się pod naszą nazwę i próba nieuczciwej konkurencji w polityce. Jestem jednak spokojny. Myślę, że wyborcy połapią się w tym oszustwie. Poza tym wątpię, aby Samoobronie NP udało się zarejestrować listy wyborczej w wymaganej prawem połowie okręgów wyborczych na terenie całego kraju. (PAP)