Nowy rozdział
A więc stało się. Powiedzieliśmy tak dla Unii
Europejskiej. Potwierdziliśmy, że chcemy na równych prawach
uczestniczyć w tworzeniu wspólnej Europy, od której na wiele
dziesięcioleci odsunęły nas meandry historii - komentuje w "Rz"
redaktor naczelny dziennika, Maciej Łukasiewicz.
09.06.2003 | aktual.: 09.06.2003 06:07
Najważniejsza decyzja po czerwcu 1989 roku została przez nas podjęta. Jednak ów wybór w takim samym stopniu zamyka ważny etap historii, jak i otwiera nowy - zauważa autor. Akcesja nie przekreśla ani nie unieważnia przeszłości i naszych zbiorowych doświadczeń, ale także nie przesądza raz na zawsze kształtu przyszłości. Tylko od nas zależy, co z tą przyszłością zrobimy - pisze Łukasiewicz.
Wciąż nie zostało przesądzone, jakie miejsce zajmiemy w Unii. Wciąż pozostaje otwarte pytanie, na ile wykorzystamy nasz potencjał. Wiadomo tylko, że trzeba będzie walczyć o swoje. Polska będzie teraz zależała od Europy bardziej niż kiedykolwiek, ale oblicze Europy będzie jak nigdy dotąd zależało też od Polski. I tego nikt nie zdoła nam już odebrać - komentuje redaktor naczelny "Rzeczpospolitej", Maciej Łukasiewicz.