Noworodek sprzedany przez matkę
Niespełna trzytygodniowego chłopczyka, sprzedanego przez matkę za 200 dolarów, odnaleźli policjanci z Krapkowic i Kędzierzyna-Koźla. Zatrzymano trzy osoby, które kupiły dziecko - poinformowała rzeczniczka opolskiej policji kom. Anna Wawrzczak-Gazda. Wszyscy zatrzymani to Romowie.
04.07.2003 | aktual.: 04.07.2003 16:05
W połowie czerwca 27-letnia mieszkanka powiatu krapkowickiego urodziła dziecko i tego samego dnia powiedziała, że chce je oddać do adopcji. Jednak 10 dni później kobieta odebrała noworodka ze szpitala, informując ośrodek adopcyjny, że sprawa jest nieaktualna, bo oddała dziecko w inne ręce.
"Ponieważ istniało bardzo poważne podejrzenie, że miała miejsce nielegalna adopcja powiązana z przyjęciem korzyści majątkowej, w sprawie wszczęte zostało śledztwo" - powiedziała kom. Wawrzczak-Gazda.
Policjanci z Krapkowic i Kędzierzyna-Koźla, z pomocą funkcjonariuszy z innych jednostek policji w kraju, odnaleźli dziecko i zatrzymali trzy osoby, które kupiły je od matki. Chłopczyk został umieszczony w jednym ze szpitali w woj. opolskim, stan jego zdrowia jest dobry.
Zatrzymane osoby to dwie kobiety w wieku 29 i 52 lat, które są mieszkankami powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego oraz 32-letni mężczyzna z woj. wielkopolskiego. Mężczyzna i młodsza z kobiet tworzą parę. W prokuraturze wyjaśniali, że chcieli wychować chłopczyka. Sami nie mogli mieć dzieci.
Niewykluczone, że para chciała wywieźć dziecko za granicę - młodsza kobieta ma szwedzki paszport, jej partner szwedzką wizę pobytową. Starsza kobieta ma obywatelstwo polskie, na stałe przebywała w kraju.
Romom zarzucono przestępstwo z art. 253 par. 1 kodeksu karnego, czyli handlu ludźmi. Grozi za to kara nie mniejsza niż 3 lata więzienia. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu Roman Wawrzynek powiedział, że taki sam zarzut zostanie postawiony matce dziecka, niewykluczone jednak, że w toku postępowania kwalifikacja prawna może się zmienić.