"Zgłoszenie od proboszcza przyjęliśmy o 6.15" - informuje st. posterunkowy Katarzyna Łaszkiewicz. "Na miejscu okazało się, że w reklamówce jest dziecko płci męskiej. Wykonaliśmy wszystkie niezbędne czynności zabezpieczające ślady"
"Trwają intensywne czynności wyjaśniające tę tragedię" - dodaje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie komisarz Piotra Hennig. "Sprawdzamy każdy trop. Dopuszczamy różne wersje. Czekamy na wyniki sekcji zwłok, które wyjaśnią, czy dziecko żyło po urodzeniu" - podkreślił rzecznik.
Źródło artykułu: 