Nowe wybory, mniejsze subwencje?
Jeśli wybory będą w marcu, partiom
politycznym przepadnie większość tegorocznej subwencji - zapowiada
"Gazeta Wyborcza".
21.01.2006 | aktual.: 21.01.2006 07:08
Subwencja przysługuje partiom, które w wyborach do Sejmu dostały przynajmniej 3% głosów. Na podstawie wyników wyborów Krajowe Biuro Wyborcze wyliczyło już jej wysokość. Najwięcej ma dostać PiS (ok. 24 mln zł), nieco mniej PO (22,5). W sumie partie dostaną ok. 95 mln zł. O ile wybory nie odbędą się wiosną.
- Prawo do subwencji wygasa z końcem kwartału, w którym zakończyła się kadencja Sejmu. A kolejna subwencja byłaby wypłacana dopiero w przyszłym roku - wyjaśnia Radomir Wasilewski, starszy radca w KBW. Te nowe subwencje mogą być niższe, bo ich wysokość zależy od frekwencji wyborczej.
W KBW wyliczono "GW", że przy niższej frekwencji partia, która dostałaby nawet 30% poparcia, mogłaby dostać mniejszą subwencję od partii, która w poprzednich wyborach miała 20% głosów.
Za kampanię wyborczą partiom przysługują dotacje. Rozliczana jest ona po wyborach przez Państwową Komisję Wyborczą. - Do 27 kwietnia mamy termin na rozpatrzenia rozliczeń. Wcześniejsze wybory nie zmieniają tu procedur. Ci, którym przysługuje dotacja, dostaną ją - mówi Radomir Wasilewski. Jeśli wybory zostaną powtórzone, dotacja będzie wypłacana jeszcze raz (na podstawie kolejnych sprawozdań).
Subwencja (przybliżone kwoty w mln zł): PiS - 24; PO - 22,5; Samoobrona - 12,8; SLD - 12,7; LPR - 9,4; PSL - 8,4; SdPl - 5.
Dotacje dla partii (przybliżone kwoty w mln zł): PiS - 30; PO - 27,2; Samoobrona - 14,4; SLD - 13,4; LPR - 10; PSL - 5,6.