Nikt nie jest winien
(PAP)
Białostocki sąd uniewinnił kierownika schroniska dla psów i dwóch weterynarzy, oskarżonych o nieuzasadnione usypianie zwierząt.
Sąd nie znalazł dowodów na zarzuty stawiane oskarżonym przez prokuraturę. Wyrok nie jest prawomocny.
Według Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które złożyło do prokuratury doniesienie w tej sprawie, w białostockim schronisku w latach 1998-2001 bez podstaw uśpiono ponad pół tysiąca psów.
Psy zwożono do przepełnionego schroniska nawet z odległych gmin. Za złapanie i przyjęcie psa gminy płaciły nawet do 225 zł. Odsetek usypianych psów, zgodnie z procedurą, wahał się od 43 do 53%.