Niezależna rocznica "Solidarności"
Andrzej Gwiazda rozpoczynając w
Gdańsku niezależne obchody powstania pierwszej "Solidarności
ocenił, że Polska po 25 latach, zamiast wśród krajów rozwiniętych,
znalazła się w bagnie.
31.08.2005 | aktual.: 31.08.2005 12:41
Nie będziemy tu powoływać partii politycznej. Przypomnijmy sobie jak byliśmy 25 lat temu na słusznej drodze. Poszukajmy tych, którzy pokazywali nam złe kierunki, żeby się ich pozbyć - mówił Gwiazda do ponad 100 osób zgromadzonych w sali gdańskiego Domu Technika.
Pytany przez dziennikarzy, po wystąpieniu, czy pogodziłby się z Lechem Wałęsą odpowiedział, że "nie można podać ręki zdrajcy, który w naszych szeregach działał na rzecz przeciwnika (...) 25 lat temu".
W niezależnych obchodach uczestniczą m.in. senator Zbigniew Romaszewski i Gabriel Janowski, jeden z liderów partii Ruch Patriotyczny. Obecnie trwa dyskusja panelowa, w której miała brać udział Anna, Walentynowicz, ale z powodu złego samopoczucia nie dotarła na uroczystości.