Niewidomi będą mieli swój teatr?
W Bielsku-Białej dojdzie do prawdopodobnie pierwszej w kraju próby wprowadzenia na stałe do repertuaru teatru spektakli dla osób niewidomych i niesłyszących - informuje "Dziennik Zachodni".
- Udostępnianie różnych widowisk scenicznych dla osób niewidomych z zastosowaniem audiodeskrypcji miały już miejsce w Polsce. Były to jednak wydarzenia jednorazowe. My chcemy je wprowadzić na stałe do repertuaru - przyznaje Artur Szczęsny, specjalista ds. promocji i PR Teatru Polskiego w Bielsku-Białej.
Audiodeskrypcja to opis tego, co dzieje się na scenie. Lektor ukryty poza sceną ma przed sobą scenariusz, a na ekranie monitora podgląd na to, co dzieje się na scenie. Opisuje język ciała aktorów, mimikę, przebieg akcji, wygląd kostiumów. Niewidomi w tym czasie mają na uszach słuchawki, w których słuchają relacji lektora.
Z kolei spektakle dla osób niesłyszących odbywają się z udziałem tłumacza. W Bielsku-Białej jest nim Maciej Pilecki, nauczyciel, surdopedagog, tłumacz języka migowego. Najbliższe spektakle z audiodeskrypcją dla niewidomych oraz tłumaczeniem na język migowy odbędą się w lutym.