ŚwiatNieudany zamach

Nieudany zamach

(PAP)
Nieznany sprawca próbował zabić muzułmańskiego prefekta we Francji. Eksplozja podłożonego ładunku zniszczyła w Nantes na zachodzie Francji samochód pierwszego w tym kraju prefekta-imigranta. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Nieudany zamach
Źródło zdjęć: © PAP

18.01.2004 | aktual.: 18.01.2004 18:52

Pochodzący z Algierii i mianowany w środę na prefekta Jury Aissa Dermouche powiedział policjantom, że nie ma wrogów. Nie korzystał ze szczególnych środków ochrony, bo – jego zdaniem - nie było to potrzebne. Nie dostawał żadnych pogróżek.

Do zamachu nikt się nie przyznał.

Nominacja muzułmańskiego prefekta wywołała we Francji wiele kontrowersji. Pokłócili się nawet o nią prezydent Jacques Chirac z popularnym ministrem spraw wewnętrznych Nicolasem Sarkozym. Prezydent miał być przeciwny wysuniętej przez ministra tezie, że w myśl zasady "pozytywnej dyskryminacji mniejszości" należy w końcu mianować muzułmanina na wysokie stanowisko państwowe. Zdaniem Chiraca jedynym kryterium powinny być zasługi i kwalifikacje. Dzisiaj obaj politycy potępili zamach.

57-letni Dermouche mieszka w Nantes od 1976 roku i jeszcze nie objął nowego stanowiska na wschodzie Francji. Ma za sobą błyskotliwą karierę w prywatnym szkolnictwie wyższym. Uważa się go za modelowy przykład asymilacji.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)