15-letni Irakijczyk zginął a pięć osób zostało rannych w Bagdadzie podczas eksplozji bomby, którą zamierzali rozbroić amerykańscy żołnierze i iraccy policjanci - poinformowała miejscowa policja, powołując się na źródła medyczne.
16.01.2004 | aktual.: 16.01.2004 14:20
"Ludzie stali przy bombie i nie chcieli się odsunąć. Amerykanie położyli coś na bombie, aby ją zasłonić i kiedy żołnierze oddalili się, któryś z nich zdetonował ją na odległość" - powiedział sierżant policji Mohi Naimi.