Nietoperze u mafiosa
50 nietoperzy całkowicie opanowało średniowieczny pałac na zboczu Wezuwiusza, skonfiskowany w latach 80. ówczesnemu szefowi Camorry - Raffaele Cutolo. Okazało się, że łatwiej było odebrać historyczną rezydencję groźnemu przestępcy niż wygonić z niej nietoperze.
24.07.2005 | aktual.: 24.07.2005 12:31
Pałac Medyceuszy był początkowo zamkiem, którego budowa rozpoczęła się na początku zeszłego tysiąclecia. W XVII wieku przebudował go słynny ród z Florencji i to jemu właśnie okazała rezydencja zawdzięcza swą nazwę. W naszych czasach pałac zasłynął jako posiadłość 64-letniego obecnie szefa mafii w Neapolu, odsiadującego wyrok dożywocia. Cutolo nie nacieszył się jednak swym przepięknym domem, gdyż dwie trzecie życia - w sumie 42 lata - spędził w więzieniu.
Nawet zza kratek przez wiele lat kierował Camorrą i zdołał doprowadzić do zjednoczenia się wielu neapolitańskich gangów w bardzo groźną strukturę mafijną. Ostatecznie należący do niego Pałac Medyceuszy został skonfiskowany przez policję i zgodnie z decyzją miejscowych władz swą siedzibę ma w nim mieć dyrekcja parku narodowego, otaczającego słynny wulkan.
Nie może go jednak przejąć, gdyż zadomowione tam na dobre nietoperze nie chcą się stamtąd wynieść.
Dyrekcja parku zatrudniła ekspertów, których zadaniem jest przeprowadzenie swoistej eksmisji będących pod ochroną nietoperzy. Muszą więc to zrobić z poszanowaniem prawa zapewniając zwierzętom odpowiednie warunki w nowym miejscu. "Trochę to potrwa, ale znajdziemy jakiś sposób, by przekonać nietoperze do opuszczenia murów pałacu"- zapowiedział dyrektor parku narodowego.
Sylwia Wysocka