Niepewna przyszłość

W Sejmie są już pierwsze projekty ustaw,
które razem mają złożyć się na całość umownie zwaną planem
Hausnera. Nadchodzi okres politycznej próby, która zadecyduje o
tym, czy zacznie się wreszcie potrzebne, choć bolesne,
reformowanie finansów publicznych państwa - pisze "Rzeczpospolita".

28.02.2004 | aktual.: 28.02.2004 07:34

Zdaniem komentatora dziennika Krzysztofa Bienia, z punktu widzenia zdrowia finansów publicznych lepiej by było, gdyby o wprowadzeniu planu Hausnera mogła zadecydować jedna skomasowana operacja sejmowa. Byłaby ona możliwa jedynie w przypadku poparcia planu przez Platformę Obywatelską. Nic na to na razie nie wskazuje, a rządowa propozycja obciążenia biznesu zwiększonymi składkami na ZUS, poparcie to raczej oddala, niż przybliża.

SLD-UP pozostaje w tej sytuacji liczenie jedynie na milczące przyzwolenie Platformy oraz chybotliwa koalicja z przypadkowo poskładanym ugrupowaniem Romana Jagielińskiego. Pomijając kwestię nieznanej jeszcze ceny takiego porozumienia, spodziewać się należy w najbliższych miesiącach nie jednego, ale wielu politycznych przesileń na tle różnych istotnych szczegółów planu Hausnera. Z wszystkim dalszymi, negatywnymi tego konsekwencjami, zwłaszcza dla stabilności polskiego rynku finansowego i kursu złotego - uważa komentator "Rz". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)